X-Men Era Apocalypse'a. Księga druga. Rządy
X-Men Era Apocalypse'a. Księga druga. Rządy - Najlepsze oferty
X-Men Era Apocalypse'a. Księga druga. Rządy - Opis
Profesor X nie żyje! Alternatywny świat, który powstaje w następstwie tej tragedii, okazuje się prawdziwym koszmarem. Rządzi nim potężny mutant Apocalypse, bezwzględnie egzekwując przekonanie, że tylko silni zasługują na to, aby przeżyć!Magneto, dręczony wizjami Bishopa – jedynego ocalałego członka drużyny X-Men ze starej rzeczywistości, staje przed makabrycznym dylematem. Czy powinien przywrócić stary porządek, jeśli oznacza to utratę rodziny i przyjaciół? Aby potwierdzić słowa Bishopa i przygotować podwaliny pod finałowy konflikt z Apocalypse’em, Erik wysyła swoich podopiecznych w różne zakątki świata i wszechświata. Nie przerywa jednak walki o wolność, umożliwiając Wielki Przerzut niedobitków ludzkości z Ameryki do Europy. Cena, którą zapłacą X-Men biorący udział w obu misjach, może jednak okazać się zbyt wysoka!
ERA APOCALYPSE’A: RZĄDY to kontynuacja przełomowej dla uniwersum mutantów historii z lat dziewięćdziesiątych i prawdziwa wizytówka największych talentów pracujących w amerykańskiej branży komiksowej tamtych lat.
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w zeszytach Factor X #1, X-Man #1, X-Calibre #1, The Amazing X-Men #1, The Astonishing X-Men #2, The Amazing X-Men #2, Gambit and the X-Ternals #2, Generation Next #2, Weapon X #2, X-Calibre #2 oraz Factor X #2.
Scenariusz: John Francis Moore, Jeph Loeb, Warren Ellis, Fabian Nicieza, Scott Lobdell, Lary Hama
Rysunki: Steve Epting, Steve Skroce, Ken Lashley, Andy Kubert, Joe Madureira, Tony Daniel , Chris Bachalo, Adam Kubert, Renato Arlem, Roger Cruz, Charles (...) więcej Mota, Eddie Wagner
Tusz: Al Milgrom, Will Conrad, Bud LaRosa, Mike Sellers, Cam Smith, Phil Moy, Tom Wegrzyn, Matt Ryan, Dan Green, Tim Townsend, Kevin Conrad, Mike Christian, Mark Buckingham, Harry Candelario
Kolor: Glynis Oliver, Mike Thomas, Joe Rosas, Digital Chameleon, Kevin Somers, Steve Buccellato, Marie Javins, Electric Crayon mniej
X-Men Era Apocalypse'a. Księga druga. Rządy - Opinie i recenzje
Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.
Froszti
- 2021-05-29Świat pod rządami tytułowego Apocalypse’a to nie jest wymarzone miejsce do życia. Każdy, kto nie pasuje do jego wizji świata, staje się zbędny i natychmiast zostaje wyeliminowany. Mało kto mógłby się spodziewać, że nadzieją na normalność i powrót do starych dobrych czasów będzie sam Magneto. W alternatywnej rzeczywistości wszystko jednak jest wywrócone do góry nogami i dawni wrogowie ludzkości stają się jej obrońcami. Nic nie jest jednak przesądzone, o wszystkim zadecyduje zbliżające się starcie X-Menów z siłami potężnego mutanta rządzącego światem. Będzie to długa, krwawa i mocno wyniszczająca walka, która jedną ze stron na pewno doprowadzi do całkowitego upadku.
Era Apocalypse’a to bez wątpienia jeden z najważniejszych komiksowych eventów (...) więcej połowy lat 90-tych, który mocno odcisnął swoje znamię na całej serii X-Men. Jest to więc pozycja obowiązkowa dla miłośników mutantów i polecana zwłaszcza obeznanym fanom cyklu, dla których niektóre przedstawione tutaj zachowania czy analogie nie będą stanowić tajemnic.
Zabierając się za czytanie historii, nie należy jednak oczekiwać od niej nadmiernej głębi fabularnej czy ukrytych znaczeń. Tytuł od samego początku stawiał na prostotę, widowiskowość, epickość, niesamowitą klimatyczność i zapewnienie odbiorcy dobrej zabawy, czyli wszystko to, co definiowało komiksy lat 90-tych. Dokładnie tak też jest w tomie drugim, który wypełniony jest po brzegi akcją, scenami z pewną domieszką humoru i szalonymi bohaterami, którzy mocno różnią się od swoich współczesnych „wersji”. Największą radość z obcowania z tym dziełem będą mieć więc czytelnicy, którzy mają już trochę lat na karku lub oczekują od komiksu prostej, acz intensywnej rozrywki. Pod tym względem tom drugi spełnia wszelkie pokładane w nim nadzieje, stając się tytułem, od którego trudno jest się oderwać.
Rozrywkowe zalety komiksu to jedno, nie można jednak nie wspomnieć o jego pewnych wadach. Największą z nich jest spora fragmentaryczność historii, która pierwotnie była rozbita na dziesiątki różnych zeszytów. Powoduje to, że pojawiają się tutaj momenty, w których czytelnik może być mocno zagubiony (dlatego po tytuł raczej powinni sięgnąć obeznani fani X-Men). Na całe szczęście wydawnictwo Mucha Comics decydując się na wydanie cyklu na naszym rynku, ułożyło poszczególne zeszyty w należytej chronologii w przeciwnym razie mogło być znacznie gorzej. Przysłowiową łyżką dziegciu jest również poziom niektórych części historii. Wynika to głównie z dużej ilości scenarzystów, którzy brali udział w projekcie i nie każdy z nich odpowiednio przyłożył się do powierzonego mu zadania. Są więc tutaj wzloty i poważniejsze upadki fabularne, na całe szczęście tych drugich jest stosunkowo mało.
Jeśli chodzi o oprawę graficzną zawartą w albumie, to nie pozostaje ponownie nic innego jak tylko stwierdzić, że mamy tu do czynienia z kwintesencją lat 90-tych. Jedni będą nią zachwyceni inni (przyzwyczajeni do współczesnych standardów) mogą odczuwać pewny dyskomfort estetyczny. Jednoznaczne ocenienie rysunków nie jest takie proste, szczególnie jak jest się starszym fanem komiksów i przemawia przez ciebie głównie nostalgia. W moim odczuciu prezentują się one znakomicie, ale jest to ocena bardzo subiektywna. mniej