Bruno Mars - Doo-Wops & Hooligans (CD)

---

Bruno Mars - Doo-Wops & Hooligans (CD) - Opis

Amerykański kompozytor i wokalista, twórca wielu hitów pisanych dla innych wykonawców (m. in. Sugababes, Adam Levine, Brandy) wydaje solowy album. Poprzedzony bestsellerowym singlem "Just The Way You Are" (dotarł do czołówki Billboardu) zwiastuje nadejście nowej gwiazdy pop/R&B. Charakterystyczny, wysoki głos wokalisty, zdolność do budowania piosenek z wykorzystaniem najnowszych trendów produkcyjnych i wielka melodyjność sprawiają, że Bruno Mars już nazywany jest następcą Michaela Jacksona.

"Nie starajcie się zrozumieć, lepiej po prostu słuchajcie i dobrze się bawcie" - tak o swoim debiucie płytowym mówi Bruno Mars (naprawdę Peter Gene Hernandez). Pochodzący ze słonecznych Hawajów artysta przygotował cudowną mieszankę popu, R&B, reggae z domieszką rocka i hip-hopu, która w USA dała mu siedem nominacji do nagród Grammy! Tej płyty po prostu nie wolno przegapić! Bruno Marsa już porównuje się między innymi do Michaela Jacksona i Jasona Mraza. W piosence "Liquor Store Blues" pojawia się z kolei Damian Marley. Urodzony 8 października 1985 roku w Honolulu Bruno Mars jest uzdolnionym kompozytorem, wokalistą i producentem. Pochodzi z muzycznej rodziny (tata jest perkusjonistą, mama wokalistką), a muzyką zajmował się od najmłodszych lat. Kochał zespoły doo-wopowe i Elvisa Presleya, potem także hip-hop i reggae. Ojciec nazwał go Bruno na cześć popularnego wówczas zapaśnika Bruno Sammartino. Jako młody chłopiec Bruno zdecydował, że muzyka to będzie jego sposobem na życie. Występował w licznych musicalach i przedstawieniach organizowanych przez ojca, a później zajął się (...) więcej produkowaniem muzyki innych. Dołączył do producenckiego kolektywu The Smeezingtons. Jako artysta solowy zaczął zdobywać sławę początkowo dzięki kolaboracjom choćby z B. o. B, Flo Ridą, Cee Lo Green. W 2010 roku przygotował krążek "Doo-Wops & Hooligans", który promują przebojowe single "Just The Way You Are" i "Grenade". W USA album ukazał się jesienią 2010 i dotarł do trzeciego miejsca na liście "Billboardu". Bruno czuje się nieźle w studiu, lecz jego żywiołem jest scena. "Najbardziej cieszy mnie, gdy mogę objechać świat i śpiewać moje piosenki. Wydaje mi się, że ludzie wolą mnie, gdy występuję, bo wraz z zespołem robię z koncertu świetną imprezę" - zapewnia. "W mojej muzyce nie ma żadnych sztuczek. Jest szczerość i wspaniałe melodie". Trudno o lepszą zachętę do posłuchania "Doo-Wops & Hooligans". mniej