Dziedziczka jeziora
Dziedziczka jeziora - Najlepsze oferty
Dziedziczka jeziora - Opis
Maria Dahvana Headley, autorka bestsellerowych powieści, przenosi klasyczną historię Beowulfa we współczesne realia. W scenerii amerykańskiego miasteczka dwie matki – gospodyni domowa i zaprawiona w bojach weteranka – starają się chronić tych, których kochają.Herot Hall to bogate miasteczko z pięknymi rezydencjami. Domostwa pooddzielane są od siebie równymi drewnianymi ogrodzeniami, a mieszkająca tam społeczność jest całkowicie samowystarczalna. W każdym domu jest kominek, każdy kominek jest wyposażony w pojemnik z gazem, a na zewnątrz – na trawnikach i placach zabaw – rosną równe rzędy polnych kwiatów. Jednak tym, którzy mieszkają na przedmieściach, Herot Hall wydaje się fortecą strzeżoną przez gęstą sieć bram, kamer i fotokomórek.
Życie Willi, żony Rogera Herota (dziedzica Herot Hall), płynie spokojnie i niespiesznie. Jej dni wypełnione są opieką nad synem Dylanem, spotkaniami matek, zajęciami dla dzieci, przyjęciami urodzinowymi i podwieczorkami. Tymczasem w jaskini poza granicami Herot Hall mieszka Dana, weteranka wojenna, i jej syn Gren (zdrobnienie od Grendel). Dana nie chciała Grena, nie planowała Grena, urodziła go jakby przez przypadek, nie wie nawet, kiedy zaszła w ciążę… Gdy wróciła z wojny, on po prostu już był.
Pewnego dnia Gren, nieświadom, że Herot Hall postawiło wszystkie płoty i systemy monitoringu, by się odgrodzić właśnie od niego, ucieka z Dylanem. Tego dnia światy Dany i Willi się ze sobą zderzają.
Dziedziczka jeziora - Opinie i recenzje
Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.
Użytkownik Ceneo
- 2020-03-23Dana, która jest weteranką wojenną musi ukrywać się wraz ze swoim synem odkąd tylko udało jej się uciec w czasie wojny. W pozornie idealnym miasteczku ta kobieta wychowuje swoje dziecko w jaskini na szczycie góry i nie może dać synowi tego, czego on potrzebuje. Jednak Gren zaczyna dorastać i interesować się światem poza jaskinią. Co się stanie, kiedy ten do tej pory skrywany chłopiec ukaże się innemu dziecku z idealnego miasteczka?
***
Wciągająca już od pierwszych stron. Minęło trochę czasu odkąd czytałam z tak zapartym tchem całą książkę od początku do końca. Dla mnie nawet jedna strona nie była nudna czy męcząca. Po tej historii wiem już, że chcę więcej i więcej i koniecznie muszę poznać inne dzieła autorki.
Podoba mi się sposób, w jaki kreuje swoje postaci. (...) więcej Nie ma w tej książce tylko czerni i bieli, ale jest wiele odcieni szarości. Każdy z bohaterów ma zarówno dobre, jak i złe cechy, więc nie da się ich ocenić jedynie negatywnie czy pozytywnie. Wszystkie działania i decyzje, jakie podjęli miały głęboki dla nich sens, przez co nie da się ich od razu skrytykować czy pochwalić. W ten sposób autorka zmusza nas do zastanowienia się nad motywami działania postaci.
Dana – jedna z głównych bohaterek wzbudza litość i smutek w czytelniku, ale poza tymi uczuciami momentami byłam na nią wściekła, że nie dała szansy swemu dziecku zaznać innego życia, nie spróbowała nawet pozwolić mu poznawać innych ludzi, przez co wszystko zakończyło się w określony sposób. Natomiast Willa – kolejna główna bohaterka, w ogóle nie interesowała się swym synem, jeżeli tylko nie wchodził jej na głowę. W ten sposób sprawy przybrały najgorszy możliwy obrót.
Książka wywołuje wiele emocji, od nadziei, poprzez szczęście strach i niedowierzanie, jednak nie zamieniłabym żadnego z nich, bo dzięki temu możemy w pełni odczuwać całą historię. Ponadto autorka ukazuje mroczną stronę ludzkiej natury i skłania nas do przemyśleń.
Ostatecznie wraz z autorką możemy uzyskać tylko jeden wniosek – w każdym z nas tkwi potwór, a nasz los zależy jedynie od tego, jak głęboko jesteśmy w stanie go ukryć… mniej
Julia
- 2020-04-17Ponieważ właśnie „Dziedziczka Jeziora” jest retellingiem poematu „Beowulf” nieznanego autora. Książka Marii Dahvany Headley opowiada o historii Grena, czyli naszego Beowulfa (najprawdopodobniej), tak mogłoby się zdawać czytając pierwsze kilka rozdziałów tej pozycji. Autorka w swojej powieści główną uwagę kieruje na matki. Dana Mills to weteranka, która podczas wojny nieoczekiwanie zaszła w ciąże. Nie ma pojęcia kiedy. Nie ma pojęcia z kim. Uciekając ze szpitala widzi kobietę bez nóg, ze świecą w klatce piersiowej, ona towarzyszy jej przez całą opowieść. Dana nazywa zjawę Świętą. Gren rodzi się w górskiej jaskini niedaleko Herot Hall, gdzie dzieje się akcja oczami perfekcyjnej rodziny z perfekcyjnym rodowodem i perfekcyjnym domem. W sumie nie dziwię się, że gospodyni ma już po dziurki w nosie tej perfekcji. Życie w górskiej jaskini i życie na bogatym osiedlu z widokiem na górę zaczyna się walić, kiedy syn Dany Mills spotyka się z synem Willi Herot.
Jak dla osoby, która nie znała wcześniej historii Beowulfa, (...) więcej ta książka była dobra. Co prawda na początku zastanawiałam się, co się tutaj dzieje i czy główna bohaterka nie ma przypadkiem świra, po czym niemiłosiernie dłużyła mi się cała ta historia, ale jakieś ostatnie sto stron było naprawdę ciekawe! Problem w tym, że spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Czego? Historii przepełnionej magią. A dostałam opowieść o matkach i ich synach. Przyznaję, zawiodłam się. Jednak nie oznacza to, że będzie to jedna z gorszych książek przeczytanych w tym roku.
Polecam przed sięgnięciem po tę pozycję, zapoznać się z filmem Mai K. o tej książce. Wiele można się dowiedzieć o tej historii. Żałuję, że obejrzałam go dopiero po przeczytaniu książki. mniej
Honorata
- 2020-02-22Książkę odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy