Złodziejki Świąt
Złodziejki Świąt - Najlepsze oferty
Złodziejki Świąt - Opis
Święta zaczęły czarować, rzeczywistość pachniała choinką, snując się w rytm kolęd. Świąteczna komedia obyczajowa o szalonych pisarkach. Nawet nie wiesz, do czego są zdolne! Jak być młodą, piękną i seksowną. A do tego pisać bestsellery. Co robić, gdy konkurencja depcze po piętach i wbija nóż w plecy? Ale jest też oczywiście wielka miłość! Taka, która trafia się tylko raz… może dwa razy w życiu.Joanna Jodełka: „Cygler znowu coś pozmyślała. Kolejny raz!”.
Vincent V. Severski: „To nieprawda, że to ja jestem Walerym Stromskim. Jestem znacznie wyższy!”.
Manuela Kalicka: „W Złodziejkach Świąt Cygler demonstruje prawdziwą zołzowatość”.
Bogusław Tobiszowski: „Dziwna ta redaktorka Jagna. Osobiście żadnej takiej nie spotkałem. Żałuję...”.
Robert Ostaszewski: „Hanna Cygler niepotrzebnie uśmierca krytyków. Mamy się wprawdzie bardzo niedobrze, ale wciąż żyjemy”.
Złodziejki Świąt - Opinie i recenzje
Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.
Anna
- 2021-02-25Przyznam, że nie spodziewałam się spotkania z takim oto światem pisarek, które mają wszelkiego rodzaju spostrzeżenia na temat indywidualnych uwag, porad, a nawet momentami egoistyczne i pozytywne myśli uwzględniając siebie w nich.
Twórczość Pani Hanny Cygler moim zdaniem zasługuje na zwrócenie uwagi, gdyż stara się podkreślić i opisać w nim, jak ważne są relacje we współczesnym świecie, jak jesteśmy my sami postrzegani, jako odbiorcy nie tylko literatury, ale jakie są nasze oczekiwanie.
Połączenie bardzo różniących się od siebie charakterów wśród tych trzech kobiet Elwiry, Marii Teresy, Jagny daje nam naprawdę niezwykłą wybuchową mieszankę chemiczną. Są one tak różne od siebie, ale na swój sposób mają w sobie to coś, pomimo że mają, wady i zalety da się je w pewien sposób polubić.
Należy podkreślić tutaj znaczącą i pozytywną rolę mężczyzn, którzy lubią być pomocni, a i czasem lubią oni (...) więcej zaskoczyć pomysłowością i dobrym humorem.
Pani Hanna Cygler przedstawiła tutaj w tej oto obyczajowej powieści w doskonały sposób, jak wygląda świat widziany z drugiej strony, gdy pisze się książki oraz ujęła w nim pierwsze reakcje, pomysł, jak mają powstać książki, które zwrócą uwagę wśród występujących w tej powieści obyczajowej głównych bohaterek.
''Złodziejki Świąt'' to nie tylko jest bardzo dobrze skonstruowana powieść obyczajowa, ale jak można zaobserwować z bliska życie pisarek, którym los płata niespodziewane figle, a przy okazji daje im dodatkowe możliwości na sprawdzenie się z innego punktu spojrzenia na nieznany dla nich do tej gatunek literacki, który muszą stworzyć, aby poczuć, że mają szansę w nim zaistnieć i zyskać szacunek u czytelniczek.
Powieść ta składa się z barwnie napisanych i przedstawionych 28 rozdziałów.
Polecam przeczytać tę powieść. mniej
j...s
- 2021-01-26Użytkownik Ceneo
- 2020-12-07Autorka swoim humorem w książce wprawia nas w wesoły i pełen radości nastrój.
Przedstawia trzy różne kobiety, trzy różne charaktery, a także odmienne spojrzenia na świat.
Akcja rozgrywa się pomiędzy autorkami książek – pojawiają się kryminały ale i również są obyczajówki. Świat autorów bestsellerowych książek jest jednocześnie fascynujący i niestety także okazuje się bardzo zwodniczy. Czasami zawzięta rywalizacja pomiędzy pisarzami staje się zarzewiem konfliktów, które przeistaczają się w prawdziwe wojny.
Elwira pierwsza z trzech głównych bohaterek, to silna kobieta, której pasją jest pisanie kryminałów, które swoją drogą świetnie się sprzedają, jednak do czasu, gdy na targach książki kobieta nie zostaje oskarżona o zabicie kota. Moment rzucanych oskarżeń w stronę Elwiry staję się przełomem w jej karierze, po tym czasie wszystko zaczyna się sypać.
Drugą bohaterką jest Maria Teresa, czterdziestoletnia, (...) więcej apatyczna kobieta, która wykłada na uniwersytecie. Znana jest z uwielbianej przez wszystkich powieści obyczajowej, natomiast ona sama po czasie wydania jej pracy ma blokadę twórczą. W chwili, kiedy Maria Teresa siedzi przed komputerem i nie może tworzyć następnej książki, na którą podpisała już kontrakt, wie że jest z nią coś nie tak. Znajdując się już w prawie depresyjnym stanie, pisarka uważa, że gorzej już być nie może. A jednak. Jej ojciec, ponad siedemdziesięcioletni mężczyzna razem ze swoją młodą żoną będą mieli dziecko, a Maria Teresa musi się nim zająć na pewien czas.
Ostatnią bohaterką jest Jagna, kobieta pracująca w wydawnictwie, która zawsze wychodzi z biura ostatnia i nie ma swojego życia prywatnego. Jednocześnie jest redaktorką Marii Teresy. Jagna jest bardzo specyficzną osobą, codziennie ubiera się w bardzo ciekawe i jednocześnie twórcze stylizacje i zawsze ukazuję się w co rusz to innej peruce na głowie, a złośliwy los wcale jej nie pobłaża.
Co się stanie, kiedy te trzy jakże bardzo odmienne kobiety staną naprzeciw siebie?
„Złodziejki Świąt” to bardzo ciepła lektura, która swoim humorem potrafi podnieść na duchu.
To idealna pozycja na okres przed świętami. Pisana jest bardzo swobodnym stylem, a dopełnia tego niezwykłe, a czasami nawet bardzo cięte poczucie humoru. Bawiłam się przy niej przewybornie.
Dzięki „Złodziejkom Świąt”, czytelnik w końcu może zdać sobie sprawę, że pisanie książek wcale nie jest taką łatwą sprawą, a szczególnie tworzenie przed wielkimi świętami, takimi jak Boże Narodzenie.
Wszystkie trzy bohaterki bardzo polubiłam, aczkolwiek osobiście najbardziej przypadła mi do gustu Jagna. Kobieta ta została tak opisana w powieści iż poczułam z nią pewnego rodzaju więź, być może ze względu na ukończenie takich samych studiów, czy nawet wrażliwości na literaturę.
W „Złodziejkach Świąt”, każdy czytelnik może coś dla siebie znaleźć, jest humor, na który czasami głośno parskałam śmiechem, jest klimat świąt, a także co najważniejsze w komediach obyczajowych miłość. Naprawdę, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Polecamy: Dobre Recenzje mniej