
Dziennik radości








Dziennik radości - Najlepsze oferty
Dziennik radości - Opis
DZIENNIK RADOŚCIAgnieszka Maciąg- Oprawa: twarda
- Ilość stron: 329
- Rok wydania: 2022
- Wydawnictwo: OTWARTE
- Stan: nowa, mozliwe niewielkie ślady magazynowania na okładce
Przyjaciółko mojego serca! W moim życiu doświadczyłam wiele. Jako młoda dziewczyna przeżyłam głęboki kryzys gospodarczy, gigantyczną inflację i zmianę ustroju, widmo wojny, głodu, wszelkich klęsk oraz końca świata. Przeżyłam także trzy wypadki samochodowe, otarłam się o śmierć, doświadczyłam bolesnych rozstań, utraty ukochanych oraz chorób bliskich mi osób. Dlatego mam pewność, że tym, co pozwala nam przetrwać największe życiowe dramaty, są zaufanie, optymizm oraz nasza wewnętrzna siła. Możemy je w sobie obudzić. Najłatwiej jest narzekać, zamartwiać się, załamywać ręce i czekać na cud.Tymczasem prawdziwe cuda zaczynają się od zmiany naszego myślenia, bo to ono wypływa na nasze nastawienie, emocje i działanie.Napisałam tę książkę na obecne czasy – aby pokazać Ci, że szczęście i radość nie są zależne od czynników zewnętrznych. Gdyby tak było, każdy z nas byłby niewolnikiem wydarzeń, na które nie ma większego wpływu. Prawdziwa wolność zaczyna się w głowie. Nauczyłam się tego, przechodząc przez największe życiowe próby. Owocami moich osobistych doświadczeń dzielę się z Tobą, aby dać Ci siłę do pokonywania problemów. Pragnę, by Twoje życie stało się łatwiejsze, lżejsze, bardziej przyjemne i pełne siły sprawczej, niezależnie od okoliczności zewnętrznych.Masz w sobie potężną moc, która czeka na przebudzenie! Jestem (...) więcej wdzięczna, że kolejny już raz możemy razem podróżować ku lepszemu życiu.Z miłościąAgnieszka mniej
Dziennik radości - Opinie i recenzje
Na liście znajdują się opinie, które zostały zweryfikowane (potwierdzone zakupem) i oznaczone są one zielonym znakiem Zaufanych Opinii. Opinie niezweryfikowane nie posiadają wskazanego oznaczenia.
a...a
- 2023-01-29jola07
- 2023-01-02Zaczynałam lekturę z właściwym sobie sceptycyzmem, bo zawsze uważałam, że jestem zbyt pragmatyczna na wszelkiego rodzaju poradniki i książki motywacyjne. Jednak od pierwszych słów poczułam więź z autorką, najpewniej dzięki zbliżonym doświadczeniom i emocjom im towarzyszącym.
I jakież było moje zdziwienie, gdy uświadamiałam sobie, że w dużej mierze postępuję zgodnie z zawartymi w książce wskazówkami, by utrzymywać pozytywne nastawienie, cieszyć się z małych rzeczy i być wsparciem dla innych. A spokój i szczerość, jaka bije z każdej strony sprawiły, że mój sceptycyzm odszedł w siną dal, a ja skupiłam się na wartościowej treści.
To książka nie tylko do przeczytania, ale przede wszystkim do przepracowania. Do wyciągnięcia z niej tego co dla nas dobre, co sprawi, że będziemy cieszyć się tym co mamy tu i teraz nie szukając specjalnych powodów do (...) więcej radości. I książka, do której warto wracać, bo w codziennej pogoni zaciera się w naszej pamięci to, co naprawdę dla nas ważne.
Dlatego w przededniu świąt nie przejmujcie się, gdy pierogi nie wyjdą, karp się przypali, a kot przewróci choinkę rozbijając bombki. Cieszcie się czasem wspólnie spędzonym z rodziną, zarażajcie innych swoją radością i spokojem, a to na co nie macie wpływu spróbujcie zaakceptować.
Dziękuję autorce za genialną listę filmów wywołujących radość. Wiele z nich jest na naszej rodzinnej liście filmów, do których lubimy wracać, ale wiele do niej dołożę.
A może w nowym roku przyczynimy się do tego, by narzekanie przestało być sportem narodowym Polaków? Bo kiedy najlepiej pomyśleć o zmianach, jeśli nie z nowym rokiem? I jak każdą zmianę, tak i tę najlepiej zacząć od siebie. mniej
jola07
- 2023-01-02Zaczynałam lekturę z właściwym sobie sceptycyzmem, bo zawsze uważałam, że jestem zbyt pragmatyczna na wszelkiego rodzaju poradniki i książki motywacyjne. Jednak od pierwszych słów poczułam więź z autorką, najpewniej dzięki zbliżonym doświadczeniom i emocjom im towarzyszącym.
I jakież było moje zdziwienie, gdy uświadamiałam sobie, że w dużej mierze postępuję zgodnie z zawartymi w książce wskazówkami, by utrzymywać pozytywne nastawienie, cieszyć się z małych rzeczy i być wsparciem dla innych. A spokój i szczerość, jaka bije z każdej strony sprawiły, że mój sceptycyzm odszedł w siną dal, a ja skupiłam się na wartościowej treści.
To książka nie tylko do przeczytania, ale przede wszystkim do przepracowania. Do wyciągnięcia z niej tego co dla nas dobre, co sprawi, że będziemy cieszyć się tym co mamy tu i teraz nie szukając specjalnych powodów do (...) więcej radości. I książka, do której warto wracać, bo w codziennej pogoni zaciera się w naszej pamięci to, co naprawdę dla nas ważne.
Dlatego w przededniu świąt nie przejmujcie się, gdy pierogi nie wyjdą, karp się przypali, a kot przewróci choinkę rozbijając bombki. Cieszcie się czasem wspólnie spędzonym z rodziną, zarażajcie innych swoją radością i spokojem, a to na co nie macie wpływu spróbujcie zaakceptować.
Dziękuję autorce za genialną listę filmów wywołujących radość. Wiele z nich jest na naszej rodzinnej liście filmów, do których lubimy wracać, ale wiele do niej dołożę.
A może w nowym roku przyczynimy się do tego, by narzekanie przestało być sportem narodowym Polaków? Bo kiedy najlepiej pomyśleć o zmianach, jeśli nie z nowym rokiem? I jak każdą zmianę, tak i tę najlepiej zacząć od siebie. mniej